Nowela do ustawy o IPN uchwalona w
trybie ekspresowym minionej nocy przez
Senat RP przewiduje kary za naruszenie dobrego imienia państwa i narodu
polskiego. Motywy podjęcia szerszej i poważniejszej inicjatywy w celu położenia
kresu częstemu pomawianiu Polaków o „polską odpowiedzialność za Holokaust” i
„polskie obozy zagłady” zasługiwał na pełne poparcie. Jednak sposób
przeprowadzenia tej inicjatywy przypominał zachowanie słonia w składzie
porcelany. Treść noweli pozornie jest całkowicie niekontrowersyjna. Jej treść
jest następująca: „Kto publicznie i
wbrew faktom przypisuje Narodowi Polskiemu lub Państwu Polskiemu
odpowiedzialność lub współodpowiedzialność za popełnione przez III Rzeszę
Niemiecką zbrodnie nazistowskie lub za inne przestępstwa stanowiące
zbrodnie przeciwko pokojowi, ludzkości lub zbrodnie wojenne lub w inny sposób
rażąco pomniejsza odpowiedzialność rzeczywistych sprawców tych zbrodni,
podlega karze grzywny lub karze pozbawienia wolności do lat 3. Wyrok jest
podawany do publicznej wiadomości. Przepis ten stosuje się do obywateli
polskich i do cudzoziemców”. Na skutek interwencji strony amerykańskiej do
przepisu dodano zapis, iż działalność „naukowa i artystyczna nie jest
przestępstwem w rozumieniu omawianej ustawy”.
Tak sformułowanej ustawie zarzucono, iż powoduje ona groźbę zakazu świadczenia prawdy przez ocalałe ofiary Holokaustu o wszelkich niegodziwościach i cierpieniach
zadawanych Żydom z rąk Polaków. Zastrzeżenia wzbudza też brak precyzji co do terminu "naród" oraz co do kwestii co ustawa
uznaje za działalność naukową i artystyczną. Pytano dlaczego o tej działalności
ma przesądzać prokurator i sąd? Generalnie, poważne zastrzeżenia wzbudza zaangażowanie instrumentów prawa karnego do kwestii stricte historycznej.
Przeciwko tak zredagowanej noweli do ustawy o IPN protestuje rząd Izraela i polscy badacze Zagłady. Premier Benjamin Netanjahu był wręcz oburzony przyjęciem w ostatni piątek przez Sejm rzeczonej ustawy. Protestuje Departament Stanu USA grożąc, że w przypadku wejścia w życie ustawy strona polska naruszyć może podstawowe interesy sojuszniczych stosunków polsko-amerykańskich. Z żądaniem zawetowania ustawy przez prezydenta RP występuje grono kongresmenów USA. Parlament Izraela występuje z projektem ustawy rozszerzającej odpowiedzialność za zbrodnie Holokaustu i za jego negowanie. Karze podlegałaby nie tylko osoba, która neguje Holokaust, ale także taka, która zaprzeczałaby, że naziści mieli pomocników w zbrodni Holokaustu lub ci, którzy umniejszaliby ich rolę w zagładzie Żydów. W świetle tych proponowanych nowych przepisów izraelskiego parlamentu nowela do ustawy o IPN może zostać uznana nawet za negowanie Holokaustu! Sprzeciw przeciwko ustawie już w 2016 roku zgłaszało polskie Centrum Badań nad Zagładą Żydów PAN.
Przeciwko tak zredagowanej noweli do ustawy o IPN protestuje rząd Izraela i polscy badacze Zagłady. Premier Benjamin Netanjahu był wręcz oburzony przyjęciem w ostatni piątek przez Sejm rzeczonej ustawy. Protestuje Departament Stanu USA grożąc, że w przypadku wejścia w życie ustawy strona polska naruszyć może podstawowe interesy sojuszniczych stosunków polsko-amerykańskich. Z żądaniem zawetowania ustawy przez prezydenta RP występuje grono kongresmenów USA. Parlament Izraela występuje z projektem ustawy rozszerzającej odpowiedzialność za zbrodnie Holokaustu i za jego negowanie. Karze podlegałaby nie tylko osoba, która neguje Holokaust, ale także taka, która zaprzeczałaby, że naziści mieli pomocników w zbrodni Holokaustu lub ci, którzy umniejszaliby ich rolę w zagładzie Żydów. W świetle tych proponowanych nowych przepisów izraelskiego parlamentu nowela do ustawy o IPN może zostać uznana nawet za negowanie Holokaustu! Sprzeciw przeciwko ustawie już w 2016 roku zgłaszało polskie Centrum Badań nad Zagładą Żydów PAN.
W sumie ustawa z punktu widzenia interesów strategicznych Polski jest w
obecnej formie nie do przyjęcia. Wiadomo bowiem od dawna, że dobrymi chęciami piekło wybrukowane. Obecnie więc przyjęta przez Parlament ustawa winna być tak przepracowana z udziałem strony izraelskiej, by już jako wolna od rozwiązań kontrowersyjnych mogła być od nowa wniesiona pod obrady polskiego Parlamentu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz